...przynajmniej moich. Mam ogromny niedosyt, ale cóż...nic nie trwa wiecznie - szczególnie przyjemności. Nie jest jednak tak źle, bo z przyjemnością wracam do bloga,
sklepu (który już niebawem w nieco innej odsłonie, ale także z nowymi produktami). Z przyjemnością zabieram się do pracy po wakacjach, które krótkie bo krótkie, ale jakże inspirujące pod każdym względem.
Zdjęcie przedstawia...no właśnie, co?? Okazało się, że wiele osób ma problem w odgadnięciu co na nim jest... Ach, będzie mi ich brakowało:)
4 komentarze:
no jak to co zdjęcie przedstawia? gofera z posypką taką :)
No właśnie! Takie tylko nad naszym morzem:))
mniaaaaaaaaaaaaam!
ja po naszym wyjeździe nad morze...gofrom mówię DZIEKUJE! jest jakies totalne gofrowe szaleństwo! ilosc i pomysly na dodatki przechodzi wszelkie granice wyobraźni. z tym wszystkim jeden gofer zaspokaja dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. choc musze przyznac, ze ten na Twoim zdjeciu wyglada wyjaktkowo uroczo... :-P
Prześlij komentarz