niedziela, 4 października 2009

i jeszcze jedno wspomnienie z podróży...

"Les petites emplettes". Tym razem, to już całkowity minimalizm. Bardzo spodobały mi się pościele w tym sklepie. Czysta biel, a na niej fajne hasło dotyczące spania, nocy, snów, itp. Prawie skusiłam się na jeden z kompletów z napisem "petite sieste", ale pomyślałam, że wolałabym, aby ten napis był po naszemu. Pozostałam więc zainspirowana i jak tylko kupię biały materiał, powstanie poduszka idealna na małą siestę dla moich maluchów:)







Zdjęcia pochodzą ze strony sklepu les petites emplettes.


A te pościele...Czyż nie są śliczne?


                             
wszystkie zdjęcia oferowanych produktów można obejrzeć tutaj.
                            

Brak komentarzy: