Dzisiaj pokój 4-letniego chłopca, który na swój własny użytek nazwałam "akuratnym". Najbardziej podoba mi się w nim to, że rodzice nie silili się, aby urządzić go "po dziecięcemu". Właściwie, to gdyby wynieść z niego zabawki i małe mebelki, mógłby z miejsca wprowadzić się uczeń, a nawet student. Proste białe łóżko - cudownie delikatnie zaścielone i bardzo fajnie zrobiona szafa. Zakochałam się też w tych szafkach na stoliku. No i cudne stare zabawki i książki, które też w dużej mierze nadają klimat temu pokojowi.
(kliknij na zdjęcia, aby powiększyć)
2 komentarze:
ja się tak na tą biel tu u Ciebie napatrzyłam ( i pewnie się jeszcze nie raz napatrzę), że w moim domu będzie też tak jasno, biało, pastelowo i w ogóle... tak właśnie jak u Ciebie :)
biel czyni cuda:)pozdrawiam.
Prześlij komentarz