poniedziałek, 25 lipca 2011

Retro room

Witajcie poniedziałkowo. Zastanawiam się, czy lato w końcu nadejdzie, czy pogodzić się z tym, że nie założę już w tym roku kilku letnich ubrań, które mają jeszcze nieodcięte metki... Ehh
Wybaczcie ten ponury wstęp, ale brak słońca doskwiera mi strasznie i mimo, że się staram, to potrzebuję więcej serotoniny!
Na pocieszenie, chociaż oka, dziś pokoik małej dziewczynki urządzony w stylu retro, ale bez przesady. Jestem zachwycona oczywiście łóżkiem, ale piękna jest też komoda! Podejrzewam, że był to rozpadający się mebel, który po zbiciu, wymianie gałek i częściowym pomalowaniu (świetny pomysł) zyskał delikatny i uroczy wygląd. Uwielbiam takie meble dziecięce - niedziecięce.

Miłego tygodnia:)




3 komentarze:

brunoszka pisze...

Faktycznie meble robią wrażenie!!! jestem zachwycono!!!! no i ten wieszaczek... łóżeczko!!! wszystko!!! pozdrawiam Cieplutko

Barbarka pisze...

Pokoik super! ale najbardziej podoba mi się sukieneczka z Pszczółką Mają i Guciem :)

LUNA pisze...

wszystko jest śliczne.