piątek, 28 października 2011

Jedziemy do Łodzi!

Nawet wieszaki przywdziały ładne szmatki na jutro. Komu po drodze, niech wpadnie na Targową 35 między 11-20.


poniedziałek, 24 października 2011

Fajne zdjęcie

...żółte, wesołe łóżko, a na nim wesołe pasiaste dzieciaki:) Fajnego dnia życzą Pchły w nowej odsłonie:)

środa, 19 października 2011

Zrobiony na szaro

Pamiętam, że jak przemalowywaliśmy łóżko Franka na szaro, to paleta odcieni jaką dostałam od Pana w sklepie mnie przeraziła. Było ich blisko setki... Ale udało się. Bo szary szaremu nie równy. Dla mnie najładniejsze są te z nutką niebieskiego - jeśli ma być jasny oraz ciemny grafit.
Poniżej kilka pokoików zrobionych "na szaro". Zdecydowanie wolę szarości we wnętrzach i garderobie niż te za oknem:)




Zdjęcia znalezione na the boo and the boy

wtorek, 18 października 2011

Polskie sklepy z tkaninami

Kochani, ponieważ dostałam w ciągu ostatniego tygodnia trzy maile z pytaniami o to, gdzie kupuję tkaniny i czy znam jakieś godne polecenia sklepy, postanowiłam odpisać "na forum".

Pisałam kiedyś, że w Warszawie jest jeden sklep z naprawdę ładnymi tkaninami. Szczęśliwie ich liczba wzrosła o kilka "butików" internetowych. I tak: w sieci mamy Craftoholic Mom - absolutne śliczności nie tylko materiałowe, ale także najśliczniejsze taśmy dostępne w Polsce. Lubię też Dreams Fabrics, który aktualnie organizuje bardzo fajny konkurs:)) Po spory wybór kropek, pasków i kratek odsyłam do Kameleona. Odwiedzam też Szmatkę Łatkę, choć brakuje mi tam jaśniejszych i weselszych wzorów. Nie wiem co się dzieje z Jednoiglcem, bo dawno nie było żadnych nowych tkanin.
W Warszawie jeżdżę do Elki na Żoliborzu, czasami na starego dobrego Madalińskiego 4 i wciąż wyczekuję sklepu z pięknymi belami bawełny jakich pełno w Berlinie, Paryżu, Budapeszcie, etc.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam:) Pozdrawiam jesiennie:)



Zdjęcie: Dreams Fabrics

poniedziałek, 17 października 2011

Detale

Jestem maniaczką detali i szczegółów. Widzę rzeczy, na które wiele osób nie zwraca uwagi. (Scena z "Amelii", gdzie zauważa muchę na ekranie kinowym jest o mnie;))Uważam, iż to one tworzą klimat i nastrój czy to wnętrza, czy ubioru. Z tym, że to wcale nie takie proste. Dobieranie detali jest nie lada sztuką. Z jednej strony powinny się wtapiać w to co dookoła, jednocześnie będąc widocznymi. Uwielbiam oglądać zdjęcia wnętrz w zestawach ogół - szczegół. W pokojach dziecięcych to tym bardziej trudne, bo tam szczegółów nie brakuje:) Poniżej śliczny pokoik dziewczynki sfotografowany właśnie tak jak lubię. No i masa pięknych szczegółów:)







Zdjęcia: Stines Hjem

czwartek, 13 października 2011

Łóżko znowu

Rarytasik taki:) Cudne!

Zdjęcie: Mermaid's Tale

środa, 12 października 2011

Łóżko

Ależ ja lubię takie meble. Osobiście postawiłabym je w "czystszej" przestrzeni, bez tej całej masy przedmiotów, kolorów i kształtów. Pomimo to, pokój ma swój klimat. Jest przytulnie - bez wątpienia. No i kilka drobiazgów naprawdę uroczych.




Zdjęcia z Little Nordic

piątek, 7 października 2011

Girlanda inaczej

15 malutkich poduszeczek. Ja zawiesiłam na szafie, ale fajnie wygląda w oknie lub przy łóżeczku.



czwartek, 6 października 2011

W cygańskim stylu

Jej, jak mi się ten pokój podoba. Nie do końca jest w moim stylu, ale bardzo mi się podoba. Wszystko dopasowane z niezwykłym smakiem, bez przesady, aczkolwiek konsekwentnie. Mnóstwo uroczych detali: gałki w komodzie, girlanda z proporczyków, karnisz z grubej gałęzi, białe bibeloty na komodzie. Pięknie. Do tego niezwykłe światło, które nadaje pokoikowi klimatu prawdziwej bohemy. No i jeszcze fakt, że to pokój malutkiego dziecka. W takim otoczeniu wyrośnie na wrażliwą duszę artystyczną. Super!







Pokoik znalazłam na Ohdeedoh

środa, 5 października 2011

Śpiworki

Właściwie to nie wiem dlaczego piszę o nich dopiero teraz, bo znam je już od dawna. Śpiworki dla maluchów, uszyte z pięknych tkanin to raz, a dwa - z wielkim smakiem i wyczuciem dobieranych. Ich autorką jest znana pewnie większości z Was Marysia Bator - 1/2 bloga Ładne Bebe. Śpiworki
wypełnione są wełną, dzięki czemu dziecko nie poci się w nich latem i nie marznie zimą. Każdy egzemplarz jest pojedynczy. Rozmiary od 0 do 18 miesięcy. Są naprawdę piękne i niepowtarzalne, a do tego made in Poland!





TUTAJ znajdziecie bloga Marysi i kontakt w sprawie zamówień

poniedziałek, 3 października 2011

Poniedziałek...

zaczynam od zawiezienia maszyny do fachowca. Nie szyje:( A potem posprzątam w pracowni. Pięknego tygodnia:)